Podzielę się z Wami przepisem na pyszne racuchy z jabłkami. Może i jest to kaloryczne danie, ale raz na jakiś czas można sobie zafundować takie niebo w gębie. Smak racuszków rekompensuje w 100% ich "niedietetyczność".
Kucharka ze mnie żadna, ale że mam męża łakomczuszka to lubię mu czasem dogodzić i zrobić coś dobrego. Ten przepis dostałam od mamy i zawsze się udaje, pod warunkiem, że wyrosną Wam drożdże (mnie czasem nie chcą rosnąć, ma ktoś jakiś pomysł, dlaczego?).
-pół kilograma mąki;
-2 jajka;
-50 gram drożdży;
-4 łyżki cukru;
-saszetkę cukru waniliowego;
-szklankę mleka;
-szczyptę soli;
-łyżkę oleju;
-2 miękkie jabłka;
-cukier puder.
Do naczynia wsypujemy pokruszone drożdże, dodajemy cukier i ciepłe mleko. Odstawiamy do wyrośnięcia. I w sumie najgorsze już za nami, bo jeśli wyrosły Wam drożdże to sukces murowany =) Do miski wsypujemy mąkę, cukier waniliowy i wbijamy jajka. Zalewamy to wyrośniętymi drożdżami, mieszamy, dodajemy sól i olej. Jabłuszka obieramy i ścieramy na tarce o grubych oczkach albo kroimy w drobniutką kostkę (oba sposoby są dobre). Dodajemy je do miski i to wszystko razem mieszamy i wyrabiamy ciasto. Powinno odchodzić od miski, ale jeśli nie będzie to też się nic nie stanie. Odstawiamy to na kilkanaście minut. Na patelni grzejemy olej i łyżką nakładamy małe placuszki. Rumienimy z każdej strony, odsączamy na ręczniku papierowym, nakładamy na talerz, posypujemy cukrem pudrem i gotowe! Tylko jedzcie szybko, bo znikają w chwilkę!
Prawda, że dobre?
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz