"Podróż do wnętrza ucha" ujrzała światło dzienne 2 grudnia 2016 r. i jest moim małym spełnieniem marzeń. To książka pisana prozą, tylko moja własna, a ilustracje (choć może nie takie jak bym chciała) były robione specjalnie pod tę historię. Czego chcieć więcej? Chyba tylko tego, by została dobrze przyjęta przez małych i dużych czytelników.
Bajka opowiada o pchełce Lusi pragnącej znaleźć przyjaciela dla ślimaka Joachima. Wraz z bratem wyrusza więc w ekscytującą podróż do ucha gajowego. Dlaczego tam? I czy wszystko dobrze się skończy? Musicie sami przeczytać, aby się dowiedzieć. Ze swojej strony podpowiem tylko, że książka ta jest kompendium wiedzy na temat budowy narządu słuchu człowieka =)
Jest to mój własny, autorski pomysł i historia i naprawdę wiążę duże nadzieje z tą pozycją. A w planach mam kolejne w podobnym stylu. Trzymajcie kciuki! =)
"Podróż do wnętrza ucha"
Wydawnictwo TADAM
Liczba stron: 40
Książka na portalu Lubimy czytać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz